Polska i świat
Twer: Tablica ofiar Katynia na razie nie wróci. Tamtejszy sąd: Została umieszczona bez podstaw prawnych

Sąd w Twerze oświadczył we wtorek, że tablica upamiętniająca ofiary zbrodni katyńskiej - więźniów obozu w Ostaszkowie, zdemontowana w 2020 r. z gmachu byłej siedziby NKWD w Twerze, została tam umieszczona bez podstaw prawnych.

Taka ocena znalazła się w uzasadnieniu decyzji sądu, który 25 lutego br. oddalił pozew Stowarzyszenia Memoriał dotyczący demontażu tablicy.

Uzasadnienie decyzji sądu powinno było zostać ogłoszone w ciągu pięciu dni roboczych od oddalenia pozwu. O opublikowaniu jej na stronie internetowej sądu poinformował we wtorek prawnik Memoriału Władimir Triegubow, który tego dnia otrzymał oficjalne uzasadnienie.

Czytaj dalej:
Powiązane publikacje
Już w lipcu rosyjski majątek zamrożony przez kraje Unii Europejskiej będzie mógł posłużyć Ukrainie w zbrojeniu swojej armii. 90 proc. pieniędzy zabezpieczonych przez kraje UE bezpośrednio trafi do Kijowa.
Ministerstwo edukacji Izraela poinformowało we wtorek, że latem br. izraelscy uczniowie będą mogli ponownie uczestniczyć w zorganizowanych wycieczkach do Polski, szczególnie do byłych niemieckich nazistowskich obozów koncentracyjnych.
Zamordowany przez reżim Putina opozycjonista ostatnie lata spędził w kolonii karnej.
Przewodniczący rady Trondheim, gospodarza przyszłorocznych mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym, oświadczył, że miasto nie życzy sobie obecności rosyjskich sportowców i zaapelował do międzynarodowej federacji narciarskiej o ich wykluczenie.
Rosnąca liczba incydentów pokazuje, że zachodnie sankcje zaczynają mieć poważne skutki dla bezpieczeństwa lotów w Rosji - zauważył w poniedziałek "Wall Street Journal".
Putin i Łukaszenka podpisali rozporządzenie o stworzeniu wspólnego holdingu medialnego Państwa Związkowego tworzonego przez Rosję i Białoruś - podał portal The Moscow Times, podkreślając, że oznacza to połączenie propagandy państwowej.
Ministerstwo Kultury Słowacji odnawia współpracę z Rosją i Białorusią - ustalił słowacki dziennik "Pravda".
Prezydent Rosji Władimir Putin we wtorek 16 stycznia pozwolił sobie na kilka komentarzy pod adresem Łotwy. Instytut Studiów nad Wojną w swojej analizie ocenił, jakie znaczenie miały słowa tego polityka.
Sondaż przeprowadzony przez Narodowe Centrum Badania Opinii (NORC) Uniwersytetu w Chicago wykazał, że Władimir Putin ma silne poparcie dla swojego reżimu i wojny na Ukrainie, pomimo złych warunków ekonomicznych i niskiego poziomu życia w Rosji.