Polska
"Grypa pocztowych gołębi". Pracownicy Poczty Polskiej idą na L4

Pracownicy Poczty Polskiej, wzorem policjantów, pracowników wymiaru sprawiedliwości i nauczycieli idą na zwolnienia L4. Chcą w ten sposób wywalczyć wyższe płace. Protest rozszerza się z dnia na dzień, obejmuje już co najmniej kilkanaście miast.

Protest to oddolna inicjatywa pracowników poczty, którzy organizują się w mediach społecznościowych. Sygnały o zwolnieniach lekarskich płyną m.in. z Wrocławia, Częstochowy, Opola i Wadowic. W sumie chodzi o kilkanaście miast.

Czytaj dalej: RMF24

Powiązane publikacje
Przed wyborami samorządowymi branża taxi naciska na lokalne władze - domaga się podniesienia stawek za przejazd. Kierowcy idą również na wojnę z aplikacjami przewozowymi.
Dziś we wszystkich województwach nastąpią utrudnienia na drogach związane z zapowiedzianym protestem rolników. Protestujący zablokują dojazdy do większych miast oraz trasy szybkiego ruchu.
Problemy rolników, choć realne, nie wynikają z Zielonego Ładu i zboża z Ukrainy – taki wniosek pojawia się w ramach raportu Instytutu Finansów Publicznych.
W najbliższą środę (20 marca) należy szykować się na zmasowany protest rolników na terenie całego województwa lubelskiego.
Blokady na granicy pomiędzy Polską i Ukrainą grożą utratą ukraińskich rynków dla polskich przedsiębiorców, którzy działają w tym kraju i mogą doprowadzić do ograniczenia udziału Polski w jego odbudowie
Protest rolników trwa. Strajkujący tym razem skupili swoje działania, by zablokować drogi prowadzące do i z Warszawy. Policja informuje o zablokowanych trasach.
Nie tylko rolnicy, ale również leśnicy, myśliwi czy górnicy protestują dziś w Warszawie. Mieszkańcy stolicy muszą się liczyć ze sporymi utrudnieniami w ruchu.
Sytuacja na polskiej granicy już dawno przekroczyła granice ekonomii i moralności - przekazał w niedzielę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Polscy rolnicy podejrzewają, iż zboże z Ukrainy dociera do Polski przez terytorium Litwy, więc jutro zapowiedzieli protest również na tej granicy. Plany polskich rolników ostro skrytykowała litewska premier.