Zwyżki cen mąki, energii elektrycznej, gazu, kosztów transportu i pracy nie dają nadziei na wyhamowanie podwyżek cen pieczywa.
Jeszcze w tym roku może ono zdrożeć o 10 proc. - ostrzega "Rzeczpospolita". I dodaje, że w 2023 r. ceny również mają rosnąć dwucyfrowo. Przedstawiciele branży mówią, że innego wyjścia nie ma.
Rosyjska agresja na Ukrainę podbiła ceny zbóż na światowych giełdach do rekordowych poziomów. "W ślad za nimi rosły ceny mąki, a więc i pieczywa, które mocno drożało już przed wybuchem wojny. Zwyżki sięgają kilkudziesięciu procent" - czytamy.
Oto co składa się na cenę chleba: koszt surowców, w tym mąki: 35 proc., marża brutto sklepu: 24 proc., koszty pracy i koszty stałe: 18 proc., koszty energii i transportu: 14 proc., marża producenta: 9 proc., VAT na żywność: 0 proc.