W przemówieniu w Parlamencie Europejskim Maia Sandu wezwała kraje UE do wsparcia europejskich aspiracji jej kraju i przyznania mu statusu państwa kandydującego do członkostwa we Wspólnocie.
Poparli ją polscy europosłowie, Andrzej Halicki z Platformy Obywatelskiej i Anna Fotyga z Prawa i Sprawiedliwości.
Po agresji zbrojnej Rosji na Ukrainę, Mołdawia formalnie złożyła wniosek o członkostwo w Unii Europejskiej w marcu 2022 roku. Prezydent Maia Sandu wyraziła przekonanie, że jej kraj należy do wspólnoty europejskiej.
- Jesteśmy świadomi, że decyzje polityczne na szczeblu UE muszą zostać podjęte. Mamy też świadomość, że nie są to łatwe decyzje. Ale przyznanie Mołdawii statusu kandydata jest właściwą decyzją. Należymy do Unii Europejskiej - powiedziała prezydent Mołdawii podczas przemówienia w Parlamencie Europejskim.
Po wystąpieniu Sandu głos w dyskusji zabrali m.in. polscy europosłowie. Szef delegacji PO-PSL Andrzej Halicki w imieniu grupy EPL powiedział, że status kraju kandydującego musi być przyznany Mołdawii jak najszybciej, w tym samym czasie, jak w przypadku Ukrainy. Dodał, że w potrzebna jest grupa wsparcia dla Mołdawii w ramach struktury UE, podobnie jak dla Ukrainy.
- Mołdawia jest ważna dla naszego wspólnego bezpieczeństwa. Jest to również nasza korzyść, że Mołdawia jest bezpiecznym, dobrze rozwiniętym krajem. Niech żyje Mołdawia. Niech żyje Europa razem z Mołdawią - powiedział Halicki.