Świat
„Jeżeli Czesi nie wrócą...” Praga stawia ultimatum Moskwie, daje czas do czwartku

Do godziny 12 w czwartek Kreml ma umożliwić powrót do Rosji 20 czeskim dyplomatom wydalonym z Moskwy – poinformował po spotkaniu z ambasadorem Federacji Rosyjskiej w Pradze Aleksandrem Zmiejewskim nowy minister spraw zagranicznych Czech Jakub Kulhanek. Jeżeli Czesi nie wrócą do Rosji, Praga zażąda zmniejszenia liczby personelu w ambasadzie rosyjskiej do poziomu czeskiej placówki w Moskwie, gdzie po wydaleniu 20 pracowników, zostało pięciu dyplomatów włącznie z ambasadorem.

Wcześniej czeskie MSZ nakazało wyjazd 18 pracownikom rosyjskiej placówki. 

Czytaj dalej:
Powiązane publikacje
Naruszanie przestrzeni powietrznej krajów NATO nie powinno być tolerowane - uważa szef litewskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Gabrielius Landsbergis.
Próba zestrzelenia rakiety, która naruszyła naszą przestrzeń powietrzną, wiązałaby się z większym ryzykiem — ocenił rzecznik prasowy Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych ppłk Jacek Goryszewski. Wyjaśnił, że szczątki ważącej ponad 2 tony rakiety spadłyby na terytorium Polski.
Szereg wskaźników finansowych, gospodarczych i wojskowych wskazuje na to, że Rosja przygotowuje się do wojny konwencjonalnej z NATO na dużą skalę – pisze amerykański Instytut Studiów nad Wojną.
Już w lipcu rosyjski majątek zamrożony przez kraje Unii Europejskiej będzie mógł posłużyć Ukrainie w zbrojeniu swojej armii. 90 proc. pieniędzy zabezpieczonych przez kraje UE bezpośrednio trafi do Kijowa.
Radosław Sikorski podjął w środę decyzję o zakończeniu misji przez ponad 50 ambasadorów. Minister spraw zagranicznych podjął też decyzję wycofaniu kilkunastu kandydatur zgłoszonych do akceptacji przez poprzednie kierownictwo resortu.
Na Białorusi zakończyły się w niedzielę trwające od tygodnia połączone „wybory” do parlamentu i władz lokalnych. Niezależni eksperci nazywają je rytuałem i treningiem przed przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych z najwyższym zaniepokojeniem odnotowuje pojawienie się w trakcie ostatnich blokad rolniczych haseł antyukraińskich oraz wysławiających Władymira Putina i prowadzoną przez niego wojnę.
Szef estońskiego wywiadu powiedział niedawno, że w ciągu 10 lat dojdzie do agresji Rosji na kraje NATO, jednocześnie Rosja zaczyna zdobywać przewagę na froncie ukraińskim.
Zamordowany przez reżim Putina opozycjonista ostatnie lata spędził w kolonii karnej.