Świat
Ponad pół miliona ofiar. Wojna domowa w Syrii trwa już 10 lat

Dokładnie 10 lat temu, 15 marca 2011 roku, doszło do pierwszych protestów w Syrii, które w ciągu następnych miesięcy przerodziły się w wojnę domową. Jej oficjalny bilans to ponad pół miliona zabitych, ale zarówno ONZ, jak i organizacje pomocowe twierdzą, że ofiar jest znacznie więcej.

Demonstracje w Syrii to efekt przechodzącej 10 lat temu przez Bliski Wschód rewolucji zwanej arabską wiosną.

 

Czytaj dalej:
Powiązane publikacje
W Warszawie odbyło się we wtorek pierwsze spotkanie przedstawicieli krajów członkowskich "koalicji zdolności opancerzonych" na rzecz wsparcia Ukrainy - poinformowało ministerstwo obrony w Kijowie.
Wśród Polaków rośnie poparcie dla przeprowadzenia militarnej interwencji w Ukrainie - takie wnioski płyną z najnowszego sondażu przeprowadzonego dla RMF FM i Dziennika Gazety Prawnej.
Szereg wskaźników finansowych, gospodarczych i wojskowych wskazuje na to, że Rosja przygotowuje się do wojny konwencjonalnej z NATO na dużą skalę – pisze amerykański Instytut Studiów nad Wojną.
O poranku poinformowano o zakończeniu "operowania polskiego i sojuszniczego lotnictwa w polskiej przestrzeni powietrznej".
Już w lipcu rosyjski majątek zamrożony przez kraje Unii Europejskiej będzie mógł posłużyć Ukrainie w zbrojeniu swojej armii. 90 proc. pieniędzy zabezpieczonych przez kraje UE bezpośrednio trafi do Kijowa.
Do wyborów Stany nie przyjdą na odsiecz Kijowowi. Liderzy Polski, Niemiec i Francji uzgodnili, jak zastąpić Amerykę.
„Niewydane Dyplomy” to tytuł światowej wystawy przedstawiającej historie 40 ukraińskich studentek i studentów, którzy nie ukończyli nauki, ponieważ ich życie odebrała rosyjska agresja.
W drugą rocznicę bestialskiej napaści Federacji Rosyjskiej na Ukrainę Sejm Rzeczypospolitej Polskiej potępia działania władz rosyjskich i apeluje do Międzynarodowego Trybunału Karnego o osądzenie winnych wszystkich zbrodni wojennych dokonanych na narodzie ukraińskim
Sekretarz generalny NATO powiedział w środę w rozmowie z Radiem Swoboda, że kiedy Ukraina otrzyma od swoich sojuszników myśliwce F-16, będzie miała prawo do samoobrony, w tym do uderzania w rosyjskie cele wojskowe poza Ukrainą.