Uzależniona od rosyjskiego gazu Unia Europejska już wkrótce zyska nowe źródło dostaw surowca – błękitne paliwo z Azerbejdżanu. Budowa gazociągów trwa. Eksperci alarmują, że projektowi może zaszkodzić rosyjska propaganda i promowany przez Moskwę konkurencyjny projekt – Turkish Stream.
Gaz z Azerbejdżanu ma być wysyłany do Unii Europejskiej przez Gruzję, Turcję, do Grecji, Albanii, a dalej przez Morze Adriatyckie do Włoch tworząc tzw. Południowy Korytarz Gazowy.
Czytaj więcej: tvp.info