Pracownicy tabloidu nagrali ministra Waldemara Budę, który prowadząc auto skręcał na podwójnej ciągłej linii, jadąc pod prąd w samym centrum Warszawy. „W żaden sposób nie uchylam się od odpowiedzialności za wykroczenie drogowe. Jest to dla mnie lekcja pokory” – napisał na Twitterze polityk.
Buda to szef Ministerstwa Rozwoju i Technologii i polityk PiS. Jak czytamy w dzienniku „Fakt”, w poniedziałek po wyjściu z radia wsiadł do swojego auta i ruszył w drogę.