W niedzielę ruszają mistrzostwa świata w Katarze. Jak wyliczyła firma Keller Sports będzie to najdroższy mundial w historii. Nie są to dobre wiadomości dla kibiców, którzy będą dopingować swoje reprezentacje.
Mistrzostwa świata rozpoczną się w niedzielę od starcia Kataru z Ekwadorem. Spotkanie to zaplanowano na godz. 17. Dwa dni później rywalizację rozpoczną Polacy, którzy zmierzą się w Meksykiem. Pojedynek Biało-Czerwonych także odbędzie się o godz. 17 czasu polskiego.
Przed rozpoczęciem turnieju wiadomo jednak, że kibice nie mogą być zadowoleni ze względów finansowych. Jak się okazuje, mundial w Katarze będzie najdroższym turniejem mistrzowskim w historii.
Niemiecka firma Keller Sports wyliczyła, że podczas mistrzostw świata w 2018 r. kibice musieli zapłacić średnio 214 funtów (ponad 1,1 tys. zł) za miejsce na stadionie. W Katarze ta średnia wzrośnie aż do 286 funtów (ponad 1,5 tys. zł). To oznacza wzrost cen o ok. 40 proc.
To jednak nie wszystko, bo jeszcze droższy jest finał. Średnia cena biletu wynosi 684 funty (ponad 3,6 tys. zł), co daje wzrost o 59 proc. w porównaniu z poprzednim mundialem, który odbywał się cztery lata temu.