Poszukiwano go przez 12 lat za oszustwa i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą. Mimo że 44-letni Łukasz B. ukrył się poza granicami kraju, został namierzony przez śląskich "łowców głów".
Dzięki współpracy polskich służb z gruzińskim Attaché i Ukraińską Policją Kryminalną, mężczyznę zatrzymano w Kijowie. Czeka w areszcie na ekstradycję do Polski.